robik
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kosmosu
|
Wysłany: Czw 20:06, 16 Lut 2006 Temat postu: Chupacabras |
|
|
Chupacabras
Wyspy Puerto Rico położone w basenie Morza Śródziemnego, na nich właśnie pojawiają się pogłoski, dotyczące dziwnego stwora, nazywanego Chupacabrasem („kozodój”).
Mowa tu o stworze, który ponoć zabił kilkadziesiąt psów i kotów, a nawet krów i koni. Na owej wyspie widywano liczne zwłoki po tych zwierzętach z wyssaną krwią i powyrywanymi organami wewnętrznymi. Przypisuje się mu nawet niezwykłe zdarzenie, mianowicie miał on wpaść do domu i porozrywać pluszowego misia, pozostawiając tylko lepką plamę i kawał zepsutego mięsa.
W raporcie Corralesa Scotta pod tytułem „The Chupacabras Diaries” opisane są sytuacje spotkań „kozodoja” z ludźmi. Jedno z nich odbyło się 26 marca 1995 roku o 6.00, przez pole ze stadem owiec przechadzał się Jamie Torres. Nagle ujrzał owe stworzenie, które siedziało pod drzewem i obserwowało go. Świadek opisał tajemniczego osobnika, jako potwora o okrągłej głowie, ciemnoszarym pysku, skośnych czarnych oczach, delikatnej żuchwie i małych ustach. Torres twierdzi również, że za każdym razem gdy na nie spojrzał, zwierzę zmieniało kolor. Najciekawsza jest jednak dalsza część spotkania, gdyż stwór zaczął kołysać i wydawać dziwne dźwięki, co wprawiło Torresa w odrętwienie oraz zawrót głowy. Poczym Chupacabras zeskoczył z drzewa i umknął w leśną gęstwinę.
Ku zdumieniu policjant, który miał zbadać całe zajście, również ujrzał w tym samym miejscu ujrzał jakieś dziwne zwierzę. Gdy zaczął je ścigać, podobnie jak Torresa dopadły go mdłości, w wyniku czego zaprzestał pogoni.
Ze stworem spotkało się jeszcze kilka ludzi, takich jak pani Quinones z Naranjito, która również doświadczyła zawrotów głowy. Wszyscy świadkowie opisują je podobnie, jako stwora wielkość od 1 do 1,5 m, wielkich skośnych oczach, z uszami jako otworów pozbawionych małżowin, małymi dziurkami w miejscu nozdrzy i niewielkim pysku bez warg.
Nauka nie zarejestrowała stworzenia choć po części podobnego do tego. Ludzie, którzy go spotkali uważają go za przybysza z kosmosu lub efekt eksperymentów genetycznych prowadzonych w jakimś laboratorium.
Ponoć farmer z Puerto Rico zastrzelił jedno z czterech niezwykłych zwierzą, jakie podkradały mu bydło. Nie chce jednak przekazać zwłok naukowcom, obawiając się utraty łupu. Może kiedyś w przyszłości poznamy rozwiązanie tej niezwykłej zagadki, kto wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|